Witajcie Mili Zaglądacze,
Zdecydowanie SONIELA* jest moim blogowym sprzymierzeńcem...
Wieczory są wtedy moje no i Wasze... blogowe.
*wczoraj, 21 lutego - w Dzień Języka Ojczystego usłyszałam w Radio Katowice, że SONIELA jest polską propozycją nazwania WEEKENDU. SO (od soboty) NIELA (od niedzieli). Mnie się ta polska nazwa określająca koniec tygodnia bardzo spodobała.
Tytuł zdradza kontynuację tematu L I T E R K O W E G O.
Powstały już dwa lata temu, jako prototyp i pierwsze próby szycia literek.
No i oczywiście KAROLINKA musiała być pierwsza, bo to imię mojej córci:-)
Niekształtne, nie do końca idealne ale pierwsze i już nie poprawiam ich.
Swego czasu zmodyfikowałam również komodę RAST z Ikea.
Surowe drewno środkowej szuflady ozdobiłam kolorowym materiałem,
również pochodzącym z Ikea.
Materiał został przymocowany zszywaczem tapicerskim.
Oceńcie sami jak to wygląda.
Obecnie użytkowniczka zaczyna wspominać o jakichś zmianach,
sądzę, że to skłoni mnie do pomalowania RAST`ów ba biało, oczywiście.
gałki drewniane pomalowałam akrylem.
powstała również w międzyczasie SOWA.
Ostatnio ulubiony ptak właścicielki pokoju.
.... o puszkach miało nie być bo dopiero zamierzałam coś o nich napisać,
ale duma mnie rozpiera i wklejam poniżej puszki ozdobione przez Karolkę.
...
zrobiła je sama, prawda, że nieźle jak na 10-latkę?
dziękuję, że pozostawiacie ślad w postaci swoich komentarzy,
są one dla mnie bardzo cenne...
Martita