Jesteście Moi Mili?
Wiosna w pełni, dni coraz dłuższe, OGRÓD woła a ja nie potrafię Mu odmówić.
Stąd ta moja "chwilowa" nieobecność na blogu.
Przesadzam, wykopuję, sieję, podlewam i mam na to zaledwie chwilę, po pracy.
Chciałabym więcej, częściej, codziennie, zawsze.
Tak, zawsze,to moje jeszcze nie spełnione marzenie, pracować z kwiatami...
Od zawsze marzyłam o własnej kwiaciarni, był kurs florystyczny, epizod w kwiaciarni na macierzyńskim, są jakieś tam zdolności, brakuje jeszcze tego odpowiedniego CZASU... ale wierzę, że nadejdzie.
Ale ja nie o tym dzisiaj...
Zadzwoniła do mnie znajoma koleżanki i poprosiła o przygotowanie karty/kartki Podziękowania dla Księdza i Katechetki od rodziców dzieci komunijnych.
Poczyniłam takie podziękowania ...
Przygotowując je uświadomiłam sobie, że moje zaplecze papiernicze jest bardzo,
jakby to napisać, zubożałe bardzo.
I to jest sprawka pewnej dziewczynki, która dokładnie wie gdzie szukać materiałów na plastykę...
no własnie gdzie? u mamy na biurku.
Wracając jednak do Podziękowań, oto one:
Pozdrawiam i do następnego, obiecuję niebawem.
A to mała zapowiedź kolejnego wpisu:
Ściskam Was mocno
Martita
Przepięknej wiosny wam życzę:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńFajnie wyszły, skromne i z klasą. Cudny króliś w poprzednim wpisie. Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Twoje słowa naprawde wiele dla mnie znaczą...
OdpowiedzUsuńDziki za odwiedziny'
M.
Ta elegancja w skromnym wydaniu jest piękna. Bardzo mi się podobają Twoje podziękowania. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń:) cieszę się, że się podobają.
UsuńNaprawdę...
M.
Kartki są cudowne!!!A że wolisz spędzać czas w ogrodzie,wcale się nie dziwię:)
OdpowiedzUsuńto cudowne móc odkrywać w sobie nowe powołanie, nawet jeśli jest to kawałek grządki i skalniak...:)
UsuńM.
Pięknie wyszły! Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńO kursie florystycznym tez kiedys myslalam..ale jeszcze nie zaczelam ;) Trzymam kciuki za Twoje plany :)
OdpowiedzUsuńA karteczki przesliczne!